Ślepa małpa, rzucająca strzałkami w strony finansowej gazety, mogłaby wybrać portfel, który radziłby sobie tak samo dobrze jak ten z pietyzmem wybrany przez ekspertów.

Jest w tym trochę racji. Pamiętny eksperyment z 1996 roku dowodzi jak ważny dla giełdy jest czynnik przypadkowości. W badaniu wzięli udział najlepsi menadżerowie funduszy inwestycyjnych z Nowego Jorku oraz… małpa. Specjaliści przegrali dwa razy pod rząd. To zwierzę pokonało indeksy giełdowe! Podobnie rzecz się miała z uczniami szkoły św. Agnieszki z Bostonu (siódmoklasistami), którzy pobili 99% amerykańskich funduszy. Wykształcenie, doświadczenie i praktyka zawodowa nie gwarantują utrzymania się na rynku. Nawet najtęższy umysł nie jest w stanie opanować giełdowych zawiłości i zrozumieć mechanizmów jej działania.

Pokonanie indeksów giełdowych jest cichą ambicją każdego inwestora. Podstawowym indeksem na GPW w Warszawie jest WIG, który informuje nas o dochodowości inwestycji we wszystkie akcje znajdujące w stałym obrocie giełdowym. Podczas wyliczania wartości WIG uwzględniane są nie tylko realne ceny akcji, ale także dochód z dywidend i praw poboru.

Benchmark

W wypadku funduszy inwestycyjnych benchmarkiem nazywany jest wzorcowy portfel umożliwiający rzetelną ocenę wyników zarządzania aktywami funduszu. Dla strategii akcyjnych punktem odniesienia jest rzecz jasna WIG. Komparując wyniki inwestycji z benchmarkim możemy ocenić stopień jej powodzenia. Obranie strategii bezpiecznej determinuje konieczność uśrednienia wyników wszystkich dostępnych na rynku funduszy i określenia czy wynik jest lepszy niż ów średnia. Uzyskanie wyniku pozytywnego (wyższego niż WIG) jest niezwykle trudne, a uwzględniając wahania na giełdzie, wręcz niemożliwe do utrzymania.

Czy WIG jest benchmarkiem dla wszystkich funduszy?

Większość funduszy ustaliła własne punkty odniesienia składające się w większej części z WIG oraz kilkudziesięciu jednostek procentowych obligacji. Osiągnięcie ‘niepełnego’ wskaźnika wydaje się dużo łatwiejsze, niemniej wyniki są dużo niższe.

Dlaczego tak trudno wygrać z WIG? Największy wpływ na obniżenie realnych zysków mają opłaty za zarządzanie funduszami. Oprócz tego musimy pamiętać o ograniczeniach ustawowych funduszu oraz konieczności ulokowania części kapitału w gotówce