Generacja Y to pokolenie ludzi, dla których nie istnieje życie bez nowoczesnych technologii i Internetu.
Większość z nich nie korzysta z tradycyjnych bibliotek, wybierając biblioteki cyfrowe, rezygnuje z czytania papierowych gazet na rzecz wydań elektronicznych i częściej pisze na klawiaturze komputerowej niż zwykłej kartce papieru. W porównaniu do poprzednich generacji „Zety” chętniej korzystają z zasobów sieci i właśnie tam znajdują odpowiedzi na większość pytań.
Internet jest dla nich siłą przewodnią, głównym źródłem wiedzy i narzędziem komunikacji.
Wychowani w zinformatyzowanym świecie bez większego trud potrafią wykonywać jednocześnie kilka czynności – oglądać film, licytować w aukcjach, rozmawiać ze znajomymi na facebooku czy intuicyjnie obsługiwać nieznane im do niedawna aplikacje. Cechą szczególną jest również łatwość porozumiewania się w obcych językach. Otwartość na świat, nowe kultury i ludzi, sprawiają, że to co wydaje się zagrożeniem dla starszych generacji, pokolenie Z przyjmuje z wielkim entuzjazmem, a wręcz fascynacją. Świat jest dla nich globalną wioską, dlatego nie obawiają się pracy w innym państwie, częstych wyjazdów i odbywania zagranicznych praktyk.
Owa bezpośredniość jest także widoczna w sposobie korzystania z mediów społecznościowych. Przeciętny młody człowiek ma ponad 300 znajomych na facebooku i przez cały czas nawiązuje nowe znajomości. Portale społecznościowe w sposób kompleksowy promują ideę networkingu – trafiając z przekazem do chociażby kilku osób, przedstawicieli generacji Z, mamy szansę dotrzeć do wielokrotnie większej liczby odbiorców. Oczywiście młodzi ludzie są wymagający i aby trafić w ich gusta należy przyjąć odpowiednią strategię marketingową i dobrze określić potrzeby naszego targetu. Zastanówmy się zatem jak zbudować markę, która trafi do serca młodego człowieka.
Autentyzm
Młodzi ludzie nie szukają produktów w preferencyjnych cenach. Nie zastanawiają się także nad ich jakością oraz walorami technicznymi. To czynnik emocjonalny ma największe znaczenie i determinuje wybory pokolenia Z. Marka i produkt mają stanowić swoiste przedłużenie osobowości – być wyrazem zewnętrznej ekspresji i eksponować nasze przekonania. Młodzież powinna utożsamić się z produktem i poczuć częścią większej grupy. Najlepiej, aby za marką stała konkretna osoba, która potrafi określić samą siebie przez wypromowany produkt.
Kanały informacyjne
Większość młodych ludzi korzysta z maili jedynie okazjonalnie. O nowych trendach i produktach dowiadują się z portali społecznościowych, Snapchatów czy chociażby YouTube’a. Warto zatem pomyśleć o remarketingu, promowaniu swojej działalności przez kanały popularnych polskich vlogerów czy tworzenie chwytliwych fanpejdży, o których wieść rozjedzie się pocztą pantoflową.
Konkursy
Zaistnienie w sieci, choćby na chwilę, jest marzeniem większości ludzi. Cykliczne organizowanie konkursów, w których nagrodą jest upublicznienie zdjęcia zwycięzcy, nie jest dużym obciążeniem dla budżetu firmy, a jednocześnie napędza sprzedaż produktu i daje szansę na zwiększenie liczby potencjalnych klientów.
A skoro o konkursach mowa, nie sposób nie wspomnieć o utrzymywaniu stałego kontaktu z grupą przez umożliwienie wypowiadania się w komentarzach, pozostawianiu sugestii na stronie i okazjonalnym wyróżnianiu szczególnie cennych uwag nakreślonych przez użytkowników.
Budowanie marki w oczach Z
Budowanie świadomości marki to także możliwość ingerowania w jej kształt, wspólnego tworzenia nowych produktów i przedstawiania oczekiwań. Przykładowo sklepy odzieżowe bardzo często wdrażają projekty ubrań ze wzorami zaczerpniętymi z serwisów rozrywkowych oraz popularnymi memami. Produkty nawiązujące do bieżących wydarzeń, trendów, zawierające chwytliwe hasła, cieszą się dużym zainteresowaniem wśród młodzieży. Warto pamiętać, że cechami typowymi dla generacji Z jest kreatywność i otwartość na nowe rozwiązania – nasza marka nie może zatem stać w miejscu.
Dobrym posunięciem strategicznym jest także zaangażowanie ambasadora – osoby, która będzie promowała markę własną twarzą. Może to być zarówno idol młodzieży, jak i zwykły uczeń liceum, który został wybrany w castingu. Ważne, aby młodzi ludzie mogli się z nim identyfikować i nie utożsamiali jego naturalnego wizerunku z wizerunkiem sprzedażowym. Wrażliwość na „komercję” i sprzedajność niektórych gwiazd jest wśród młodego pokolenia bardzo wysoka – przygotowując kampanię, należy zatem zachować zdrowy rozsądek i nie „przedobrzyć”.
„Poznaj generację Z i zapomnij o wszystkim, czego się uczyłeś na temat millenistów” – zadanie ambitne, ale możliwe do zrealizowania. Aby osiągnąć sukces i zdobyć zaufanie targetu „Z” należy wykazać się dużą kreatywnością i działać w myśl zasady „jeżeli się nie rozwijamy, umieramy”.